Witajcie,
dzisiaj
przybywam z chustecznikami. Pierwszy powstał biały, bardziej elegancki,
ale gdy zobaczyła go moja córka, która ma fazę turkusową zażyczyła
sobie coś w tym kolorze dla siebie. Miało być błyszcząco i turkusowo...
Drewniane
bazy chusteczników najpierw pokryłam gesso, późnej przykleiłam
tekturki, potem całość pokryłam odpowiednio- gesso po raz kolejny (białe
pudełko) i farbą akrylową (turkusowe). Później dodałam przetarcia w
różnych kolorach (turkusowe pudełko spryskałam też mgiełkami i pokryłam
brokatem). Na koniec dla zabezpieczenia kolorów i tekturek pomalowałam
wszystko matowym gel medium. Efekt tych wszystkich zabiegów poniżej:
Pozdrawiam!
Obie wersje pięknie się prezentują :-)))
OdpowiedzUsuńCUDNE!!!
OdpowiedzUsuńoba są prześliczne <3
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!
OdpowiedzUsuńŚwietne chusteczniki !!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!
OdpowiedzUsuńChyba nikt nie lubi gdy mu leci z nosa, ale biorąc pod uwag obcowanie z takim cackiem ... :)))))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło :D
są świetne to nie tylko husteczniki ale również śliczna ozdoba. :)
OdpowiedzUsuń