Za
oknem deszcz, dzieci z nosem na kwintę, bo szkoła się zaczęła, a u
mnie pełno kolorów. I co dziwne, fioletów. Niedawno się zorientowałam,
że fioletowy (zaraz obok żółtego) pojawia się najrzadziej w moich
pracach, więc dzisiaj tak nietypowo i wbrew statystyce kartka, której
główną ozdoba jest przecięta na pół, okrągła rameczka występująca jako piękne tło dla ręcznie robionych foamiranowych kwiatów.
It's raining outside, kids are blue, because of the beginning of school and my work- in contrary- is full of colours. Surprisingly-the purples. I've recently realised that I hardly ever use purple and yellow in my works. So today- against the statistics- a puple card with a great decor of a cut frame and handmade foamiran flowers.
It's raining outside, kids are blue, because of the beginning of school and my work- in contrary- is full of colours. Surprisingly-the purples. I've recently realised that I hardly ever use purple and yellow in my works. So today- against the statistics- a puple card with a great decor of a cut frame and handmade foamiran flowers.
Miłego wieczoru!!!
Użyłam:
Piękna.
OdpowiedzUsuńNie trzeba wielu słów, po prostu cudna :) dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu FHB.
OdpowiedzUsuńЧудесни цветя и гама, браво!!!
OdpowiedzUsuń